Peter Sis i duchy
A może to ja zaczęłam obcować z duchami? Swojego własnego życia...
Spotkanie z przyjaciółką, która mieszka w Stanach. Po latach. Niesamowite. Zawsze szłam do przodu, zostawiając za sobą przeszłość. A teraz smakuję w takich zdarzeniach.
Ala przywiozła mi (a właściwie moim dzieciom) niesamowitą książkę-bajkę Petera Sisa "Tibet. Through the Red Box". Sis jest Czechem mieszkającym w Nowym Jorku, autorem i ilustratorem książek dla dzieci. Obrazki przypominają sny, a teksty oswajają koszmary.
Jedno z opowiadań mówi o chłopcu, który zwiedza magiczne pokoje, poznając sens kolorów.
Oto fragment w moim nieudolnym tłumaczeniu , dotyczący czerni:
"Czerń jest kolorem nocy, magii i cienia, kolorem nieznanego.
Możesz zaprojektować wszystkie swoje sny - także koszmary - na czerni".
Trudno bym wybrała inny kolor na bloga (choć Edyta mówi, że męczy oczy), trudno bym nie zachwycała się czarnymi tulipanami. Znajdę jeszcze czarne róże...
Wracając do Sisa - polecam animacje, które są w sieci:
http://www.petersis.com/index2.html
Jedna z historii opowiada o zaczarowanej bibliotece, w której nagle zza książek wyłania się zjawa bibliotekarza. Ta postać odwołuje się do innego bibliotekarza namalowanego przez genialnego manierystę Arcimbolda.
Bibliotekarz zjawia się niczym mara senna - zjawa ze starego obrazu. Duch książek. Strażnik wiedzy.
Pisałam przy innej okazji, iż według Gombricha sztuka powstała z właściwości naszej psychiki do projekcji. Zauważył to już Alberti, podejrzewając, że ludzie tak zaczęli zajmować się sztuką - iż w kształtach skały, pnia drzewa czy też kamienia - dostrzegli inny kształt - zwierzęcia czy postaci ludzkiej. Gombrich w "Sztuce i złudzeniu" pisze, że magia sztuki polega na tym, że inne kształty potrafią znaczyć coś innego. Coś udaje to, czym nie jest.
Cieszyć się projekcją potrafią dzieci, które w kształtach chmur widzą zwierzęta, a kawałek kory potrafii być dla nich łódeczką. Stając się dorośli tracimy tę wrażliwość, ale pozwala ją ocalić sztuka - sztuka, która potrafi przywoływać duchy.
Komentarze (3)
Dodaj komentarzDopiero teraz zwróciłam uwage na Twoją reaktywacje ;) I bardzo się cieszę :)
Pozdrawiam ostro-zielono z Krakowa :)
czarny kolor jest ok, idealnie pasuje do klimatu bloga
:)